Forum bloga życie Lily i Jamesa

Amanda

Pytajcie o co chcecie - oczywiście w granicach rozsądku Wesoly

Gość

Mam taką WIELKĄ PRZEOGROMNĄ PROŚBĘ. Wesoly

Czy zaczniesz dodawać rozdziały dwa(chociaż) w tygodniu? PROSZE PROSZE :hamster_bigeyes:

( Myślę, że tyle przesadnych powtórzeń jest niepotrzebne i zbyteczne, więc pozwoliłam je sobie usunąć. Mruga

Paulina. )

Amanda

Bardzo mi przykro, ale technicznie jest to niewykonalne. Mam mnóstwo obowiązków i domowych i zawodowych, a na dokładkę zaraz po nowym roku idę z Młodym do szpitala więc tym bardziej nie będzie kiedy. Staram się jak mogę żeby rozdziały były dodawane jak najczęściej, ale niestety po powrocie z pracy nie mam zbyt wiele czasu by usiąść do komputera. A musicie pamiętać, że notki same się nie przepisują z zeszytu do komputera Wesoly

Na to też trzeba znaleźć czas.

Nowy rozdział powinien ukazać się 2 stycznia. 3. 01. idziemy do szpitala więc jeszcze przed moją nieobecnością postaram się coś wrzucić Wesoly

Agata. · Gość

Wielka szkoda, ale mimo wszystko blog nie może być przed obowiązkami. I tak mamy wielkie szczęście, że wróciłaś do pisania. Życzę jak najszybszego powroty ze szpitala. Wesoly

Amanda

Dziękuję!

paulinkaa

Amando, pytanie z mojej strony.. czy po zerwaniu Lilly z Gordonem, masz zamiar zostawić fragment, gdy Evans z ulgą przyznaje ( wręcz wrzeszczy

), że Colin to burak? Proszę, proszę.. ja tak lubię ten fragment.

Amanda

Paulinko wciąż się zastanawiam jak to rozwiązać, bo zamierzam "rozstać ich w pokoju" Wesoly

więc mam zgrzyt w tym temacie. Cały czas o tym myślę i... no sama nie wiem jak to wyjdzie, jeszcze nie zaszłam tak daleko Wesoly

Agata. · Gość

Wróciłam do poprzedniej wersji opowiadania i mam pytanie Wesoly

Czy zamierzasz w ostatnim meczu Jamesa i Syriusza złamać rękę Blacka? Zawsze mi było go szkoda, bo nie mógł trener zobaczyć jego popisowych ruchów na meczu. Może było by z lekka nieprawdopodobne, że dwaj dostaliby się od razu do głównego składu reprezentacji. Ale może rezerwowy?

paulinkaa

Nie, nie, nie.. Black ma zająć się kobietami ( tylko w grę wchodzą dwie.

)- żadne mecze! Tam by było tyle bab.. Właśnie, sytuację z dostaniem się Jamesa do drużyny masz zamiar zostawić w pierwotnej wersji?

Amanda

Wiecie co czuję się jak idiotka, bo za cholerę nie wiem o co chodzi z tą połamaną ręką. Dawno nie czytałam tych notek i zastanawiam się czy coś mnie ominęło? Ja połamałam rękę Syriuszowi? Cholera nie pamiętam tego!!! Agata a może pomyliłaś opowiadania. Jak będę miała chwilę to zajrzę i to sprawdzę Wesoly

Paulinko, tak Jamesa mam zamiar pozostawić w reprezentacji, możliwe, że zmienię coś ale będą to zmiany czysto kosmetyczne, zamierzam pozostawić tak jak było, że Ben wychwyci Jamesa na meczu w Hogwarcie.
jedyne nad czym zastanawiam się grubo jeszli chodzi o pobyt Jamesa w reprezentacji, to czy nie rozkręcić romansu z Rachel - przypuszczam, że do czasu kiedy będę pisała tamte notki zmienię zdanie jeszcze tysiąc razy, ale już mi to chodzi po głowie.
A wy jak myślicie? James powinien zdradzić Lily tuż przed albo zaraz po ślubie? Wypoada to napisać, zwłaszcza, że wiemy że James jest obsesyjnie zazdrosny o Lily?
Pomóżcie mi i wypowiedzcie sie w tej kwestii.

ps. Przepraszam, że zwłokę z nowym rozdziałem ale jak to się mówi... mam teraz urwanie dupy i w domu i w pracy wiec nie mam kiedy, pozatym wpadłam w wir książek erotycznych i zamiast pisać siedzę i czytam jak opętana. Seria o Greyu zaliczona, polecam "Za sceną" Olivii Cunning, a teraz czytam "Dotyk Crossa" też niezła. Obiecuję jednak, że dziś odłozę książkę na półkę i spróbuję coś spłodzić.

sillva · Gość

Błagam nie rób romansu Jamesa z Rachel... To przegięcie moim zdaniem niewybaczalne dla niego. Bądź co bądź tyle się za Rudą uganiał i w końcu ją zdradzi? Nie, nie i jeszcze raz nie. On totalnie nie pasuje mi do tego. Zwłaszcza, że Olimpia go zdradziła i mocno to przeżył!
Za to marzy mi się szybkie zejście się ze sobą teraz Jamesa i Lily. Jej jak mi ich razem brakuje...
:hamster_bigeyes:

paulinkaa

Amando, już to sprawdziłam za Ciebie, choć nie było łatwo - Onet jest głupi i nienormalny! Syriusz faktycznie miał złamaną rękę, stało się to w trakcie meczu. Mruga

Szczerze mówiąc podobałby mi się romans z Rachel, już po ślubie. W życie Potterów zakradła by się nuda i melancholia, także James szukałby rozrywki w ramionach Rachel.

Oczywiście zaczęło by się to niewinnie, wspólne piwka, obiady, pomoc przy przeprowadzce.. Jednak zanim doszłoby to za daleko Potter się opamięta, wróci do załamanej Lilly, która podejrzewała męża o romans i nic nie mogła z tym zrobić, gdyż zaczął być opryskliwy i nie wracał zbyt często do domu.

O, wtedy też okaże się, że Lilly jest w ciąży także Potter kompletnie wybije sobie z głowy pannę Hughes!

Poniosła mnie fantazja.

Elusia121

Romans musi być, irytował mnie wtedy nieziemsko ale nie może zawiać nudą i monotonią. Moim zdaniem idziesz w dobrym kierunku, opowiadanie jest dużo dojrzalsze od tamtego. Czyta mi się rewelacyjnie, znakomity sposób od oderwania od rzeczywistości.

Czekam na nową notkę z niecierpliwością Mruga

Agata. · Gość

Romans Jamesa musi być. Wesoly

Tak bardzo mi go brakowało w poprzedniej wersji. Potter to facet nie mógł by oprzeć się nachalnym zalotom kobiety. Myślę, że bardziej pasował by po ślubie, gdyż w ich związku mogłoby zawiać nudą i Jamesowi Lily by już nie wystarczała.

sillva · Gość

No nie wierzę... Z Jamesa robimy osobę która zdradza a Syriusz ląduje jako wierny z Cleo... No nie. Nie lubię tego:(