Forum bloga życie Lily i Jamesa

Madziula · Gość

Tak sobie pomyślałam, że skoro jest Remus i Raven, oraz Cleo i Syriusz, to dlaczego nie można założyć tematu o najważniejszej parze w opowiadaniu. Więc teraz już jest i mam nadzięje, że Amanda nie będzie mieć pretensji, że to ja go założyłam. :lol:

repsia

a mogę ja?

Nie uważacie, że związek Lil i Jamesa jest taki... przesłodzony? (zbyt mocne słowo). Znaczy głownie chodzi mi o to, że... nie kłócą się za dużo, a jak już się dzieje jest to zazdrość.

i tak ich kocham xD

Gość

heh może i tak ale james chyba cieszy sie ze jest z lily bo "polował "na nią od 2 klasy no i wkońcu wzieli niedawno slub tylko zastanawiam się czemu miesiąca miodowego nie bylo Jezyk

repsia

Jak ładnie temat zacząć.
Ano nie było... Rozmyło się w czasie. Może dlatego, że miał te treningi? Ale powinien sobie odpuścić. Miesiąc miodowy to nie ble co

AnGeL

co do tego że jest zasłodko..teraz pewnie bedzie masakra dzieki Rachel:D

a tak do samych postaci kocham je normalnie!!!
a Jamesa....to poprostu mam za ideał......kocham go!!! Wesoly

paulinkaa

ładnie sie o nich czyta.. ale troche cukierkowo im sie wiedzie

P mogloby sie cos namieszac.. ale potem znow byc dobrze

D

P

repsia

Jeśli Amanda nie chce ich uśmiercić to może ich rozwiedzie xD
Wiem, że mam czarne scenariusze, wiem

Amanda

Uważacie, że jest cukierkowo? Naprawdę ciężko Wam dogodzić. Jak się pokłucą to zaraz na blogu tysiąc komentarzy, żeby sie zeszli, żeby sie nie kłucili itp. Jak za długo panuje zgoda to, że zbyt cukierkowo ehhh...
Poczekajcie! Ja wam jeszcze pokażę! Aż wam w pięty pójdzie

Koma · Gość

Ale Lily i James wydają mi się taką najnormalniejszą parą: kłócą się, godzą, po prostu żyją. Takie nasze życie codzinne i może przez to są moimi faworytami?

Tak ciut na offtopie: A czy w pisaniu chodzi o to, żeby innym przypasować? Pisać po swojemu najlepiej, chociaż miło jest, jeśli ma się tych czytelników...

repsia

Ale to bardziej cukierkowe kłótnie...

Koma · Gość

Jak dla mnie nie cukierkowe, a realne. Praktycznie u nich są sceny, które w największym stopniu mogą się nam przydarzyć.

repsia

Mówiąc cukierkowe, miałam na myśli delikatne... Po mnie trochę boli, że Raven z Lupinem się mogli aż tak posiekać, a Lil i Jim... słabo im idzie.

paulinkaa

Po prostu uwazam ze przydaloby sie troche akcji.. ale zeby byli caly czas razem.. trudno nam dogodzic..

P ale ja uwazam ze Amando powinnas pisac tak jak ty chcesz a nie tak jak chca twoi czytelnicy.. bo moglaby sie z tego zrobic telenowela

P Badz taka jaka jestes Mruga

)

repsia

Nie, przeniosłyśmy sie pare domów dalej

No więc... może Potterowie będą mieli wiecej niz jedno dziecko?

paulinkaa

No fajnie by bylo.. ale nie ze tak jak Cleo i Syriusz blizniaki.. tylko za jakis czas nastpne?

D