Forum bloga życie Lily i Jamesa

Elveryn

Nie można sobie pozwalać,żeby facet właził ci na głowę..Popieram panią Moderator Wesoly

w przypadkach specjalnych ,wali się z liścia

repsia

Ja kiedyś sie biłam z chłopakami, ale to było w podstawówce... Teraz... Teraz mam samych "fajnych" kolegów, więc przemoc nie jest potrzebna...

Koma · Gość

Ja w podstawówce zawsze wszystkimi książkami po łbie waliłam jak mi się kto naraził, a tak to spokojna uczennica xP

A tamto szególnie podałam, bo wtedy cały nasz rocznik akurat na nas patrzył, łącznie z nauczycielką...

Z liścia nikogo bym w życiu nie walnęła

Nie wiem czemu, ale kojarzy mi się to z zdesperowanymi paninekami. Jak już to z całej pięści albo kopnąć tam gdzie trzeba xP

Era bicia chłopaków już dawno przeszła. Patrząc na tych z mojej klasy tylko jedna myśl mi się nasuwa "kto ich z przedszkola wypuścił?!". Chociaż z jednej strony są to takie nieporadne ciamajdy, które da się wychować xP

Z resztą. Co do "wychowania chłopaków" już nawet nie ma się z kim być gdyby ktoś się uparł, bo większość dziewczyn "szanują" jeśli można to tak nazwać, bo przestraszyli się, gdy usłyszeli wyraźnie od dziewczyn, że nie chcą niewychowanych facetów (tudzież takich, którzy biją dziewczyny)xD

repsia

Cokolwiek to miało znaczyć...
Jaka ja jestem piekelnie śpiąca

Elveryn

Tylko tak o mi się "powiedziało" z liścia, choć przyznaję rację Komie : to desperacja...( zrobiłam to raz i nie zamierzam powtarzać) Jak już to w krocze ,hehe Wesoly

Myślę, że są jakieś lepsze drogi porozumienia niż przemoc, ale często pierwszą myślą, która się nam nasuwa :" Jeszcze mu dokopie" ?! ==' Ale dalej jestem w przekonaniu, iż dawać wchodzić sobie na głowę się nie powinno !
Dziękuję za uwagę ..

Alexies

A ja mam pytanie. Kiedy przestałyście wierzyć w Świętego Mikołaja? Ja przestałam w wieku sześciu, pięciu lat.

AnGeL

nie wiem kiedy...ale poprostu mama mi powiedziała ze nie ma mikołaja tylko to ona daje prezenty pod choinke

Koma · Gość

Ech... Mi sąsiadka powiedziała. I łup. Po świętym Mikołaju xP
Miałam może z sześć lat?
W każdym bądź razie uwielbiałam pisanie listów do niego.
A teraz miałam adres do Mikołaja z Laponi czy skądś tam. Taki normalny z ulicą itp. Może mu coś wyślę na gwiazdkę? Powspominam dzieciństwo xP
Tak... Chyba naprawdę mu coś wyślę...

Zresztą. Tegoroczne mikołajki dla mnie są zarazem najzabawniejszymi i... najgorszymi.

W ogóle nie czuć, że jest grudzień... Przecież dzieciaki po boisku na wf w krótkich spodenkach latają!...

Amanda

Jak byłam mała, rodzice wyganiali mnie do drugiego pokoju i kazali patrzeć przez okno czy Mikołaj nie przelatuje nad naszym domem. Gdy wracałam do pokoju okazywało się, że prezenty leżą pod choinką a mi mówili, że chyba niedokładnie obserwowałam niebo. Udawało im się mnie tak zwodzić przez kilka ładnych lat, aż wreszcie, któregoś roku, przyszedł do nas Mikołaj!!! Byłam bardzo podniecona i szczęśliwa, do momentu aż zauważyłam, że Święty Mikołaj przyszedł do mnie w damskich czułenkach. Wtedy zaczęłam wątpić w istnienie Świętego Mikołaja - miałam chyba z siedem lat Wesoly

Alexies

Koma · Gość

Myśmy chodzili poprzebierani za mikołajów i rozdawaliśmy każdemu dziecku curkierki xP
Nawet grupy przedszkolne nas dopadły i zeby dostać cukierka musieli... zaśpiewać!
Śpiewali

repsia

Na mikołaja myliśmy w kinie na sezonie na misia.
Poruszyła mnie ta historia ==

Gość

Naiwniacy... My też mieliśmy śpiewać, ale nasza klasowa solidarność krzyczała zgodnie NIE. To było piękne Wesoly

Alexies

coś ostatnio nikt na tym forum nie pisze. Pamiętam te dyskusje.
Pamiętam jak każdy siedział tutaj po kilka godzin.
Pamiętam te szybko pisane posty w ostatniej literce.
Wszyscy pisali, jak na zbicie, a teraz... szkoda gadać!
To, że Amanda nie ma czasu nie oznacza, iż my też nie
powinniśmy go mieć Mruga

Tak więc może konkurs postawi
Was na nogi? Co Wy na to? W nagrodę będzie... eee...
<myśli>... wielkie podziękowanie w nowej notce? (no nie
wiem... co innego? Amando, nie zabijaj!) Chcę wiedzieć
jakie macie zdanie na ten temat, to wtedy podam temat Wesoly

AnGeL

jestem za